Jak widać, pieniądze są warte więcej, niż jakaś tam wolność i wyższy przekaz. Chińska cenzura rozlewa się na cały świat
Kilka dni temu pojawił się teaser trailer nowego Call of Duty Black Ops: Cold War. Zrobił on na wszystkich niemałe wrażenie, a największe chyba na rządzie Chin. Nie informowaliśmy o tym fakcie (bo można się było tego spodziewać), ale trailer został zablokowany w Chinach. Reakcja Activision pokazuje nam jednak, że z Państwem Środka chcą być za pan brat. Powyżej macie link do poprzedniego filmiku (umieściliśmy ze strony IGN), a poniżej możecie obejrzeć nowy, zgodny z oficjalną linią propagandową filmik:
Różnice? Poza skróceniem teasera i wycięciu wzmianek o agencie „Perseus” zniknęły też wszystkie przebitki o partiach komunistycznych, zamieszek wywoływanych przez bojówki i 1-sekundowa przebitka z Tiananmen. Porównując stary i nowy trailer, odnoszę wrażenie… może inaczej: to DOSŁOWNIE cenzura, jaką znamy z PRL. Wycięcie niewygodnych wstawek, pozostawienie tylko neutralnych i bezpiecznych obrazków. Klasyka.
Najgorsze w całej akcji jest to, że Acti podmieniło trailer globalnie, a nie tylko w Chinach. Jak wspomniałem w pierwszym wpisie – ironia bije tutaj na potęgę a sam Bezmenov się w grobie przewraca…