BioShock 4, czy jakkolwiek będzie nazwana ta gra, już powstaje. Zajmie się nim studio Cloud Chamber, które zostało utworzone właśnie w tym celu. Premiera najpewniej za jakieś 3 lata.
Pamiętacie jeszcze o BioShock? Tak, to ta seria, która miała jedną świetną odsłonę, jedną dobrą i jedną dziwną, a przy tym nudną. Mam więc nadzieję, że trend się nie utrzyma, bo oznaczałoby to, że BioShock 4 będzie gniotem.
Co wiemy na ten moment? Niewiele, mamy logo, nazwisko szefowej (Kelley Gillmore, która robiła strategie dla Firaxis – m.in. Cywilizację i XCOM) i kilka obietnic.
Today, 2K announced the founding of Cloud Chamber, its newest development studio. This team of storytellers has begun work on the next iteration of the acclaimed @BioShock franchise, which will be in development for the next several years.
Learn more: https://t.co/vNkyXcBqwL pic.twitter.com/XIWG36fYA5
— 2K (@2K) December 9, 2019
David Ismailer, szef 2K komentuje:
BioShock to jedna z najbardziej lubianych, wychwalanych i ocenianych marek ostatniej generacji konsol. Nie możemy się doczekać, by sprawdzić, gdzie jej mocna narracja i ikoniczny gameplay doprowadzi nas w przyszłości, gdy zajmie się nią nowe studio Cloud Chamber.
Kelley Gillmore dodała:
Założyliśmy Cloud Chamber, by tworzyć jeszcze nie odkryte światy – a wraz z nimi ich historie – które pchną granice możliwości w grach. Nasz zespół wierzy w piękno i siłę różnorodności tak jeżeli chodzi o nasze studio, jak i naturę naszego myślenia. Jesteśmy bardzo doświadczoną grupą twórców gier, włączając w to osoby, które odpowiadały za wcześniejsze odsłony BioShock(…).
Trzymamy kciuki. Oby się udało.