Światełko nadziei dla fanów starych, dobrych gier Blizzarda właśnie rozbłysło na horyzoncie
Obecny Blizzard to praktycznie cień swojej dawnej, świetnej postaci. W firmie nie został prawie nikt, kto pracował nad wielkimi tytułami zamieci, podejmowane są fatalne w skutkach decyzje, a niezrozumienie swoich fanów dosięga w obecnym Blizzardzie do szczytów absurdu. Tutaj opisywałem szerzej, że Blizzarda już w zasadzie nie ma. Dlaczego tak się dzieje? Jest kilka powodów, ale punktem przełomowym wydaje się być odejście Mike’a Morhaime’a 3 października 2018 roku. Od tamtego momentu żadna, ale to żadna informacja płynąca z Blizzarda nie była dobra. Ale nie o tym dzisiaj.
Sam Mike Morhaime wydaje się nie rezygnować z branży gamingowej i właśnie ogłosił założenie wydawnictwa Dreamhaven. Owy wydawca ma pod sobą 2 studia gamingowe – Moonshot Games oraz Secret Door. Oba studia prowadzone są przez weteranów Blizzarda, którzy najprościej w świecie poszli za Morhaime’m. Moonshot skupia więcej osób zajmujących się strategiami Blizzarda a Secret Door bardziej Heartstone, HotS, WoW i Warcrafta 3. Tytuły nad którymi pracowały te osoby siłą rzeczy się powtarzają, bo jak wiadomo, Blizzard zbyt wiele marek nie miał. Poza tym, pod skrzydłami Dreamhaven znaleźli się artyści, rysownicy, animatorzy i wiele innych osób ze starej ekipy Blizzarda.
Niestety, to na razie tyle, ile wiemy. Nie pojawiły się nawet szczątkowe informacje o możliwych, tworzonych grach, albo chociaż gatunku na jakim twórcy będą się skupiać. W bardzo podobnym wydźwięku ostatnio pisaliśmy o studiu Archetype, założone przez weteranów BioWare. Mieć nadzieję, że weterani pokażą jeszcze na co ich stać i otrzymamy od nich jeszcze niejeden kultowy tytuł.
Źródło: Dreamhaven