Civilization VI otrzymuje tryb Red Death, czyli battle royale

To nie jest żart. Z dużym, wrześniowym patchem, Civ VI otrzymała tryb o nazwie „Red Death”. Czyli nic innego, jak battle royale.

No tak, ale ktoś pomyśli, że Civ od zawsze był takim trochę „battle royale”, bo można było wygrać po prostu niszcząc wszystkich wrogów. Tylko że tryb Red Death jest dość… absurdalny. Otóż chodzi o to, że świat spotkała nuklearna apokalipsa (nie chcemy mówić głośno kto, ale chyba każdy wie kto byłby w stanie w Civ wywołać nuklearną zagładę) i musisz zadbać, aby Twoje jednostki cywilne przetrwały najdłużej. Rolę zwężającego się kręgu pełni tutaj radioaktywna chmura.

ghandi civ v

Rozgrywkę urozmaicić mają niezrzeszone jednostki na mapie, kilka frakcji do wyboru i masa znajdziek oraz dodatków. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przywalić jeszcze jedną bombą jądrową, o ile takową znajdziemy. Launch trailer średnio się spodobał, ale ja osobiście bym z chęcią spróbował. Nie skreślam gier od razu tylko dlatego, że „to ten zakazany tryb”. Całość wygląda na dość ciekawe podejście do battle royale i z chęcią bym je przetestował.

 

Red Death już jest dostępny i można próbować swoich sił. Tymczasem zapraszamy na nasz kanał Twitch, gdzie streamujemy co ciekawsze gry.