Co tam słychać u Activision?

Blizzard kulą u nogi i rynek mobilny to teraz best friend. Tak pokrótce wygląda podsumowanie sytuacji u giganta

W połowie zeszłego roku opisywałem, jak Activision robił dobrą minę do złej gry i próbował ubrać dość trudną sytuację tak, aby nie wyglądała źle. Za nami kolejne podsumowanie i zrobiło się niezwykle ciekawie. Activision-Blizzard jest zmuszone wydawać publiczne komunikaty, gdyż spółka jest notowana na giełdzie i raz na kwartał organizuje konferencje z inwestorami oraz upublicznia wyniki finansowe. To tak wyjaśniając, skąd w ogóle ten wpis. Przebrnięcie przez masę tabelek i korporacyjnego bełkotu nie jest łatwe, ale zrobiłem to za Was. Chętnych odsyłam do raportu źródłowego.

Baza graczy. Rynek mobilny – to jest to!

Tak jak przypuszczałem w poprzednim artykule, Activision będzie ratować się na rynku mobilnym. I faktycznie tak jest. Baza aktywnych graczy wystrzeliła z 36 do astronomicznych 128 mln po premierze Call of Duty Mobile. Dla samego Activision! U Blizzarda oraz Kinga (gry mobilne, głównie Candy Crush), baza jest bardzo stabilna i oscyluje w okolicach 250mln dla Kinga oraz ledwie 32 mln dla Zamieci.

Zyski nadal bez większej poprawy

W teorii Acti chwali się, że zyski były większe niż spodziewane, ale to nadal -400mln $ rok do roku. Jest to też powszechny zabieg – niedoszacowujemy prognozy, żeby potem sytuacja wydawała się bardziej optymistyczna, niż jest w rzeczywistości. Trudno sobie wyobrazić, jakby to wyglądało, gdyby nie Call of Duty mobile. Dodatkowych 88 mln aktywnych graczy musiało swoje dołożyć. Prawdziwy efekt CoD Mobile zobaczymy dopiero w raporcie za pierwszy kwartał 2020.

Co u poszczególnych jednostek Acti-Blizz

Tutaj spółka wydała bardzo dobre podsumowania. Pozwolę sobie wybrać najważniejsze informacje i je przetłumaczyć.

Activision

• Activision miał 128 milionów MAU (miesięcznych aktywnych użytkowników – fajnie że na Polski tłumaczy się to tak samo 😉 )
• Call of Duty^® Mobile – liczba instalacji przekroczyła 150 mln (…) a gra trafiła do 15 najlepiej zarabiających gier w sklepach mobilnych w U.S.
• Call of Duty^®: Modern Warfare^®– sprzedaż była lepsza procentowo o wartość dwucyfrową w porównaniu do Call of Duty^®: Black Ops 4 (…).
• W 2019, seria Call of Duty znów była najlepiej sprzedającą się franczyzą na konsole na całym świecie, taka sytuacja ma miejsce przez 10 z ostatnich 11 lat.
• W styczniu ruszyła esportowa liga Call of Duty League^TM (…). Liga wystartowała z bardzo doświadczonymi drużynami, sponsorami i streamowana była na YouTube – nowym partnerem do transmisji dla wszystkich esportowych lig i wydarzeń Activision Blizzard.

Blizzard

• Blizzard miał 32 milionów MAU
• World of Warcraft^® zakończył rok 2019 z ponad dwukrotnie większą bazą graczy, niż w połowie roku.
• Hearthstone^®  – uruchomiono dodatek Descent of Dragons^TM oraz pojawił się nowy tryb Battlegrounds w czwartym kwartale, które przyniosł spory wzrost zaangażowania oraz podniosły znacząco zyski dla całej franczyzy.
• Overwatch^® trafił na Nintendo Switch, powiększając społeczność, która obecnie przekroczyła 50 mln graczy od premiery.
• W lutym rusza Overwatch League^TM w którym weźmie udział 20 drużyn z całego świata. Rozgrywki będą transmitowane ekskluzywnie na YouTube.

King

• King miał 249 milionów MAU
• Candy Crush Saga^TM zasięg wzrósł rok do roku i tytuł stał się najlepiej zarabiającym tytułem na gry mobilne w U.S.
• Candy Crush^TM ponownie był najlepiej zarabiającą franczyzą na urządzenia mobilne w 4 kwartale 2019, na rynku U.S.
• Rezerwacje przestrzeni reklamowej wzrosły rok do roku o 80% i przekroczyła 150mln $ w 2019.

Mobile ratują firmę. Zapowiedzi Acti na nowy rok

Trzeba koniecznie podkreślić, że sytuacja w samym Acti nie byłaby taka dobra, gdyby nie jedna gra – Call of Duty Mobile. Czy to oznacza, że od teraz Acti wycofa się kompletnie z rynku dużych gier? Oczywiście, że nie. Call of Duty to nadal świetnie sprzedająca się seria na konsole i PC, która zarabia krocie. Activision ogłosił też, że w 2020 pojawi się wiele remasterów oraz reworków dawnych gier. W przyszłych 12 miesiącach ma trafić też 5 nowych gier AAA, w tym nowe franczyze [update: zdementowana plotka]. Jak zatem widać – Acti ani na krok nie wycofuje się z rynku „tradycyjnych” gier. A wręcz przeciwnie.

Blizzard kulą u nogi

Activision-Blizzard operuje dość specyficznie. W teorii to jedna firma, ale 3 podmioty tworzące spółkę działają dość niezależnie. Dlatego troszkę mnie irytuje, gdy cała wina za sytuację w Blizzardzie jest zwalana na Acti. Przypomnę, że nawet po połączeniu, Blizz nadal wydawał dobre gry (chociażby Overwatch na początku bardzo dowoził). Sytuacja spartoliła się wraz z odejściem dawnego szefa Blizzarda, Michaela Morhaime w 2018 (niektóre przecieki wspominają, że pracownicy błagali Morhaime’a na kolanach, żeby nie odchodził). Źródłem problemów jest nowy dyrektor (J. Allen Brack) i nie oszukujmy się co do tego. Na konferencji ktoś wprost spytał J.A. Bracka co to ma być za sytuacja z Warcraft III: Reforged, na co ten rzekł, że „No, nasi fani mieli bardzo duże oczekiwania i nie dosięgnęliśmy do poprzeczki”. No nie – Reforged to po prostu jawne oszustwo i wprowadzenie w błąd klientów. W laniu wody to on jest mistrzem, trzeba mu to przyznać.

Nieciekawie wygląda sytuacja zamieci, szczególnie jeśli zestawić ją z pozostałymi dwoma podmiotami. Widać, że Acti i King dokładają do biznesu i Blizzard jest obecnie na podwójnej kroplówce. Inaczej nie byłoby ich stać na kupienie twórcy Gears of War. Ostatnią nadzieją Blizza jest Diablo Immortals, ale może się przeliczyć. Tytuły hack&slash/MMO na mobile zawsze wyglądają tak samo – na początku pobiera taką grę masa osób a potem nikt w to nie gra. Pierwsze informacje wskazują, że Diablo Mobile ukaże się w połowie 2020 z perspektywą wydania na końcówkę roku. Zobaczymy, czy w tym roku sytuacja u giganta ulegnie jeszcze większym zmianom.

Źródła: Activision, Twinfinite