Wszystko w imię równych szans, co by się obie strony nie pos… przeczały
Gry na wszystkie platformy są do siebie coraz bardziej podobne, więc i crossplay staje się bardziej osiągalny. Twórcy mogą w ten sposób zwiększyć bazę graczy i zunifikować architekturę. Jest to też rzecz, której gracze oczekiwali od lat. Niestety, o ile crossplay wydaje się być marzeniem dla twórców, to rzeczywistość pokazała że dla graczy to często koszmar. Szczególnie w grach FPS.
Przekonali się o tym gracze Warzone, o czym pisaliśmy tutaj. Drugi, bardzo popularny Battle Royale, Apex Legends, crossplay ma otrzymać na jesieni tego roku, wraz z pojawieniem się tej gry na Steam. Klasycznie, konsolowcy zaczęli wyrażać zaniepokojenie sterowaniem i cheatami, a gracze PC – aim assistem. Studio Respawn jednak uspokaja – crossplay konsole-PC będzie mocno limitowany, o czym na TikToku (bleh) wypowiedział się Jake Smullin – software engineer od crossplayu dla Apex Legends.
Plan jest taki, że gracze konsolowi nie będą mierzyć się z PC’towcami – chyba że w drużynie masz kogoś, kto gra na PC. Wydaje się być w miarę sprawiedliwe, ale jak wyjdzie – zobaczymy jesienią.
Źródło: WCCFTech