Twórcy stwierdzili, że jednak gra nie jest warta świeczek i grzebią swój jedyny projekt
Krótki to był epizod, nie zapomnę go nigdy. Crucible przejdzie do historii jako jedna z najkrócej żyjących gier online w dziejach. Ale może to i dobrze, gdyż twórcy – o ile nadal będą istnieć – mogli wiele się z tego eksperymentu nauczyć. O Crucible, jego degradacji, cofnięciu do zamkniętej bety i nawet krótką live-recenzję możecie prześledzić pod tym tagiem.
We’ve made the hard decision to halt development on Crucible. Click here for more information: https://t.co/eovaB4LITr
— Crucible (@PlayCrucible) October 9, 2020
Relentless Studios (nie mylić z Relentless Software) właśnie ogłosiło na Twitterze oraz swojej stronie, że nadchodząca aktualizacja Crucible jest ostatnią. Serwery gry wyłączone zostaną 9 listopada tego roku. Zespół ma pomóc ekipie tworzącej New World – inną grę Amazon Studios. New World jest już po większych beta testach i zapowiada się przed nią nieco bardziej światła przyszłość, niż Crucible.
Czy ta gra musiała tak skończyć? Będę stał na stanowisku, że nie. Crucible wyglądał ładnie, miał całkiem ciekawe tryby i niezły potencjał. Zabiło go coś, co zbyt często ubija ostatnio gry sieciowe – współczynnik TTK, dziwne i nieprzetestowane rozwiązania oraz przede wszystkim mapy. Jestem też w stanie zrozumieć, że naprawa map mogłaby pochłonąć zbyt dużo czasu i zasobów, aby warto było nad czymś co już raz zawiodło się skupiać.
Na pewno zrobimy listę „do piachu”, gdzie Crucible trafi do ścisłej czołówki.
Źródło: strona gry Crucible