Moda na pewne gatunki przychodzi i przechodzi. Podobnie z MOBA, które miało swoje 5 minut (a nawet znacznie więcej), a teraz usuwa się powoli w cień. Jak Dota 2.
Jedni rzekną „w końcu!”, inni będą smutni, że trudniej będzie znaleźć towarzyszy do zabawy, ale taka jest kolej rzeczy. Dziś to nie MOBA, ale Battle Royale rozdaje karty, co widać dokładnie po wynikach Doty 2 na Steam Charts.
Dota 2 – słabe wyniki na Steam
W zeszłym miesiącu gra miała najgorszy wynik od 2013 roku, kiedy to Dota 2 zyskiwała jeszcze zainteresowanie z miesiąca na miesiąc. Można więc powiedzieć, że obecny wynik jest najgorszym od czasu popremierowego „rozpędu” zainteresowania. W grudniu średnia graczy Doty 2 to 384 tysiące graczy.
Tak, to wciąż rzesza ludzi, ale tylko w ciągu ostatnich 10 miesięcy, jest to wynik gorszy o 35% – Dota 2 straciła ponad 1/3 graczy względem najlepszego miesiąca 2019 roku, czyli marca (średnia 586 tysięcy graczy).
Aż 200 tysięcy osób postanowiło w mijającym roku już nie uruchamiać Doty 2 i zająć się czymś innym. Czym? Miejmy nadzieję, że chociażby czytaniem naszej strony, albo profilu na Facebooku, do czego was zapraszamy.
Tak, tak… wiemy, że chodzi też o Teamfight Tactics i inne Auto Chess, które miały swój peak na mobile.