Dr Disrespect tajemniczo zbanowany z Twitcha

Jeden z największych streamerów na Twitchu znika z platformy w dość enigmatyczny sposób

Można śmiało rzec, że Herschel „Guy” Beahm, znany jako Dr Disrespect, był największym kontrowersyjnym streamerem na świecie. Zazwyczaj wyprzedzało go kilku/-nastu streamerów, ale reszta jest znacznie bardziej zachowawcza w swoim show. Doc często rzucał skrótami myślowymi, często kłócił się z widzami i ogólnie nie cackał się w tym co mówi i jak się zachowuje. Pamiętamy jeszcze, jak niedawno dość jednoznacznie wypowiedział się o Valorancie, gdy reszta platformy udawała, że szaleje za grą. To, co się jednak stało, jest naprawdę dziwne a milczenie platformy i brak oficjalnego oświadczenia tylko podgrzewają domysły.

 

Powyżej możecie obejrzeć ostatnie 8 minut transmisji, które ktoś nagrał. W 1:58 widać że Doc sięga po telefon i jego nastrój momentalnie się zmienia. Stara się nawiązać jeszcze dyskusję z czatem, ale widać wyraźnie że nie może się skupić i odlatuje. W końcu w 7:56 w końcu rzuca „We’ll get through this. Fffuck” i tak kończy się transmisja. W sieci od razu pojawiły się wpisy niby osób z Twitcha, niby jakieś przecieki, ale nie są one warte uwagi, ze względu na plotkarski charakter. Jedyna pewna informacja jest taka, że Doc kontaktował się z Twitchem aby sprawę wyjaśnić – jego kolega TimTheTatman kontaktował się z Dociem i dostał od niego tylko taką informację.

Drugą pewną informacją jest to, że podczas ostatniej transmisji Doc wiedział już, co go czeka. Nietrudno to z jego zachowania wyczytać. Jak widać wyżej – opłacone subskrypcje dla Doca są przez Twitch anulowane i zwracane. Tak samo usuwane są jego emotikony. Ruch, który serwis Amazona wykonuje tylko w przypadku perma-, albo długotrwałego bana. Jak tylko ukaże się oficjalna informacja, na pewno o niej napiszemy.

Źródło: Dexerto