Microsoft określił się ze swoimi zasadami jasno – nie róbcie tego, tego i tego, koniec kropka. Inaczej wypad z platformy.
Jeżeli coś przeskrobiecie, to pożegnajcie się z partnerstwem, nieważne jak wielkim kanałem jesteś. Właśnie to spotkało jednego z partnerów Mixera, niejakiego “HarrisonJr”, który wrzucił dość niesmaczny żart o graniu w Fortnite z dziećmi i byciu rejestrowanym przestępcą seksualnym… Taak, lotny humor, nie ma co. I za taką, wydaje się pierdólkę, Microsoft zerwał partnerstwo z owym streamerem. Wszystkie filmy, powtórki, opisy, dosłownie wszystko z jego kanału zostały usunięte. Pozostał jedynie napis „I’m sorry”. @Edit – w trakcie pisania tego newsa, zniknął cały kanał. Tak, wszystko za niesmaczną wrzutę na Twitterze. W zasadach Mixera wyraźnie jest napisane:
It is NEVER OK to discuss sex and a person under 18 at the same time
I nie pomogły tu nawet przeprosiny
I want to apologize for my recent tweet. I absolutely agree that it was inappropriate and I’m sorry to the people that it upset. I made it without thinking how it would read. I meant it as a joke, but I agree with the fact that it isn’t something to be joked about. I’m sorry.
— Harrison (@mixerharrisonjr) December 5, 2019
Trudno wyobrazić sobie podobną sytuację na Twitchu. Widywaliśmy gorsze zachowania partnerów Twitcha, którym nie działo się absolutnie nic albo otrzymywali kilkudniowego bana. W efekcie taki ban przyczyniał się do jeszcze większego wzrostu widowni takiego streamera. Partnerstwo było podtrzymywane, z zawartością nic się nie działo. Jak widać – Mixer nie ma zamiaru bawić się w podwójne standardy i nawet dla większych kanałów (kanał HarrisonJr miał ~80tys followerów, co jest niezłym wynikiem na Mixerze) nie ma wyjątków. I wg mnie – jak najbardziej słusznie.