Teraz już nic nie wiadomo. Najnowsza modyfikacja wskazuje, że przed EGS jeszcze dłuuuga droga, zanim stanie się on chociaż w części tak funkcjonalnym sklepem, jak konkurencja.
O tym, że sklep Epica ma ulec kompletnej przebudowie, informowaliśmy tutaj oraz w tym artykule. Sprawa się jeb*a, można rzec, bo wielu partnerów Epica zapewniało, że „do czasu premiery naszej gry, sklep Epic Games Store będzie już fajny i będzie oferował podobną funkcjonalność jak Steam, czy inne platformy”. Od początku było wiadomo że to ściema (jak wiele z innych ogłoszeń Epica), ale znów dostajemy na to namacalny dowód. Funkcjonalność (a raczej ich brak) jest jednym z argumentów, którego przeciwnicy Epic używają przeciwko platformie. O ile dla wielu funkcjonalności to sprawa drugorzędna, to idzie też za tym szereg niedopracowań, luk bezpieczeństwa czy brak naprawdę podstawowych funkcji, które oferuje już nawet GOG Galaxy.
Sam Epic argumentuje swoją decyzję tym, że dotychczasowa tablica nie spełniała swojej funkcji. No cóż… gdyby dotrzymywali swoich obietnic i terminów, to żadne zmiany nie były by w ogóle potrzebne. Od teraz, na tablicy znajdują się jedynie dwie kolumny, oznaczone enigmatycznie „Up Next” oraz „Future Development”. Na pozostałych są tylko patch notes i to, co już wyszło. Obecnie nie ma jakiegokolwiek terminu do wydania nadchodzących funkcji. Najciekawsza jest jednak informacja o tym, że tablica będzie od teraz aktualizowana… raz na dwa tygodnie. Tak, moi drodzy. Wszystko w imię „dobra rynku i graczy”.
Już chyba sami developerzy Epic Games Store nie wierzą w swoje słowa. Dam sobie rękę uciąć, że obiecanych funkcji było na tablicy ze 2x więcej, niż obecnie. Żałuję, że nie udało się mi wcześniej jej zarchiwizować. Powyższe zmiany mają oczywiście na celu zamaskowanie nieudolności platformy w rozwijaniu sklepu. Epic… serio. Na początku był wstyd, teraz pozostała już tylko żenada. Tak ogromna firma nie może sobie poradzić z funkcjami, które na rynku istnieją już wiele lat. Ciekawe, jak wyjdzie premiera Borderlands 3 bez opcji pobrania gry przed premierą.