Jakby to dziwnie nie brzmiało, zmiany wydają się być całkiem sensowne.
Wszystko dla dobra e-sportowców. Tłum na IEM robi rewelacyjną atmosferę. Niestety, ale hałas i krzyki dobiegające z sali nie tylko rozpraszają, ale i przeszkadzają e-sportowcom w trakcie zawodów. Szczególnie w momentach, kiedy sytuacja w grze robi się napięta i zawodnicy potrzebują ogromnego skupienia. Dochodzą też kibice konkretnej drużyny, którzy mogą „ostrzegać” z tłumu swoich idoli. A jak w grze są tak ogromne pieniądze, jak w e-sporcie, to i pojawia się potrzeba zmian. Pierwszy ze zmianami wychodzi ESL i na finale IEM w Katowicach wdrożona zostanie próbnie „etykieta tłumu/publiczności”.
Jak poinformował na reddicie Michał ‘Carmac’ Blicharz, na tegorocznych finałach w CS:GO w Katowicach, zostanie przeprowadzona seria prób, mających na celu wyrobienie etykiety wśród kibiców. Obecnie widzowie szaleją podczas krytycznej sytuacji, np. zabicia nożem (co na zawodach e-sportowych jest nie lada wyczynem), ale przeciwnik może wywnioskować po reakcji tłumu, że ma za plecami wroga. Carmac przywołał przykład gry w golfa, bilard czy tenisa, gdzie publiczność wie kiedy kibicować a kiedy zachować ciszę i nie przeszkadzać zawodnikom. Napisał, że organizatorzy chcą uzyskać taki sam efekt na zawodach e-sportowych. Zdaje on sobie jednak sprawę, że osiągnięcie tego nie będzie łatwe.
Uda się? Kto wie
Organizatorzy zdają sobie doskonale sprawę z tego, że niemożliwe będzie wprowadzenie zmian natychmiastowych. Jednocześnie organizatorzy muszą uważać, by nie wylać dziecka z kąpielą i nie zabić całej atmosfery zawodów. Jak Carmac napisał – głównym celem zmian jest wyrobienie etykiety zachowania, a nie karanie widzów. W tym celu prezentowane będą filmiki instruktażowe, każdy dostanie broszurkę informacyjną i sami prezenterzy będą odpowiednio informować kibiców. Jeżeli tłum nie będzie odpowiednio reagował, zostanie wyłączony x-ray na telebimie a w skrajnych sytuacjach, pojedynczy kibice będą wypraszani.
Temat „podpowiadania” tłumu podczas turniejów e-sportowych istnieje od samego początku. Podobnie sprawa ma się z rozpraszaniem graczy na zawodach. Z jednej strony można by odizolować kompletnie zawodników np. ekranami ze szkła, ale wtedy gracze stracą poczucie uczestniczenia na wielkiej imprezie. ESL zdecydowanie tego nie chce. Tutaj znów widać, dlaczego Katowice są wybierane na miejsce finałów ESL. Proponowane zmiany wydają się być świetnym kompromisem. Tak, aby zawodnicy czuli że grają przed tłumem a żeby jednocześnie kibice nie stracili ducha wielkich zawodów.
IEM Katowice zaczyna się 28 lutego i trwa do 1 marca.
Źródło: TheLoadout, Reddit