Opłaca się robić remake’i? Square Enix odpowiada – jeszcze jak!
Trend na ponowne wypuszczanie starych gier trwa w najlepsze. Mamy do czynienia z remasterami, które są praktycznie tą samą grą tylko w poprawionej oprawie (Shadow of the Collossuss, Dark Souls) albo Remake, czyli praktycznie nowa gra, wzorująca się na jakimś pierwowzorze z dawnych lat (Resident Evil, Final Fantasy). Może nam się to podobać lub nie, ale rzeczywistość jest taka, że jeżeli się sprzedają – remake’i będą nadal powstawać. A sprzedają się, i to jak.
We’d like to share a Midgar-sized THANK YOU to everyone who has supported #FinalFantasy VII Remake.
We shipped and digitally sold over five million copies worldwide, which has made #FF7R the highest selling digital release on the PlayStation platform in #SquareEnix history! pic.twitter.com/f6vaDSHukD
— FINAL FANTASY VII REMAKE (@finalfantasyvii) August 7, 2020
Square Enix podzielił się dziś informacją, że ich najlepiej sprzedającą się grą na PlayStation w dystrybucji cyfrowej jest Final Fantasty VII Remake. Osiągnął zawrotny pułap 5 mln sprzedanych kopii. Dodajmy, że Square Enix ma całkiem niezłe portfolio, jeżeli chodzi o gry (Tomb Raider, Deus Ex, pozostałe Finale), ale to właśnie Remake sprzedał się najlepiej. Spory wpływ na pewno ma też legendarność tej części, ale pozostali wydawcy nadal będą skłonni remasterować swoje gry, patrząc na takie wyniki. Ale stare gry kiedyś też się skończą, chociaż nadchodzący Tony Hawk, to praktycznie remake, który już miał remaster…