Symulator kolarza brzmi trochę drętwo i tak też wygląda. Jest za to kamera FPP i możliwość jazdy na rowerze, jakby ktoś tęsknił. Zobacz trailer.
Koronawirus. Siedzimy w domach. Co odważniejsi rowerzyści próbują przemykać pomiędzy policjantami. Sypią się mandaty. No cóż, taki mamy klimat w 2020 roku. Na szczęście są gry, jest e-sport i w ogóle całe to „cyber” i „virtual”. Czemu by więc nie pojeździć na rowerze na komputerze? I chociaż klasyk Lech Roch Pawlak mówił, że najlepiej to na rowerze samochodem, ale jeszcze nie widział wtedy Tour de France 2020.
Ale wy zobaczcie, bo jest zwiastun:
Hehe, drętwo, co nie? No jasne, że tak. To przecież symulator jazdy na kolarzówce, czego się spodziewaliście? Niemniej twórcy pokazują, że idą w stronę większych budżetów i szerszej publiki. Gra będzie bowiem – po raz pierwszy dla serii (tak, też mnie zaskoczyło, że to seria) – dostępna na Steam, a w trakcie rozgrywki będziemy mogli obserwować świat z perspektywy pierwszej osoby. To prawie jak w Doom Eternal, tylko z kierownicą i kołem w miejsce strzelby.
Animacje są może niezbyt dopracowane, ale w czasach pandemii chcę jej dać szanse. A może stream? Ktoś by oglądał?
Premiera Tour de France 2020 4 czerwca na PS4 i Xbox One. Na PC gra trafi później, ale nie wiemy dokładnie kiedy.