Wspominaliśmy, że dostaliśmy od AOC 2 monitory? Chyba nie. No to teraz czas na test tego drugiego
Poprzednio testowaliśmy model AOC CQ32G1 – 32″, zakrzywiona matryca VA o rozdzielczości 1440p. Tym razem na warsztat trafił AOC AG273QXP – monitor z płaskim ekranem 27″, jednak w technologii Nano-IPS i odświeżaniu 170Hz. Monitor z innej beczki i segment wyższego pułapu cenowego.
Specyfikacja
Przekątna | 27 cali |
---|---|
Rozdzielczość | 2560 x 1440 |
Rodzaj matrycy | Nano-IPS |
FreeSync | tak |
G-sync | kompatybilny |
Porty | 2 x DisplayPort 1.4 2 x HDMI 2.0 1 x słuchawkowe 2x USB typA |
Wygląd
Praktycznie powtórzę się tutaj do poprzedniego tekstu – design naprawdę może się podobać. AOC jednak nie zapomina, że jest to wyższa półka niż seria CQ i jest nieco poprawek. Tył nie ma już czerwonych wstawek, stojak prezentuje się wręcz designersko.
Sam front przypomina bardziej monitory serii profesjonalnych, niż dla graczy (szczególnie jeśli zamontujemy daszek). Nie mogę też nie wspomnieć o pasku ledowym na plecach – można go oczywiście wyłączyć, jednak prezentuje się fantastycznie.
Ergonomia
Wyjmując podstawkę z pudełka wreszcie pomyślałem „Tak! AOC obniżył szparę na kable i będzie porządek!” Niestety, sama podstawka stoi na bardzo wysokich stopkach i nadal nie da się tego zrobić. I o ile przepięknie to wygląda, to jest to mało ergonomiczne. Zajmuje bardzo dużo miejsca na biurku i powoduje dodatkowy bałagan. Stojak to jednak inna para kaloszy – ma doskonałą regulację, pracuje bardzo wygodnie i płynnie – no i wygląda super. Gdyby podstawka była niższa, mielibyśmy ideał.
Monitor użytkuje się bardzo wygodnie. Mamy pojedynczy joystick do ustawień – menu też zostało poprawione i jest teraz mega intuicyjne. Znalezienie opcji i ustawień nie stanowiło tym razem żadnego problemu. Jeszcze krótkie słówko o złączach – HDMI 2.0 x 2, DisplayPort 1.4 x 2 oraz wbudowany hub USB z dwoma złączami USB 3.2 gen1 i jedno wyjście audio. Aż nadto jak dla mnie.
AOC dodaje do zestawu osłonkę na ramkę, jednak nie była mi potrzebna. Zaliczam oczywiście na plus, bo nie każdy ma odpowiednio oświetlony pokój. Dodatkowo po bokach ekranu wysuwają się wieszaki na słuchawki, które zawsze intensywnie wykorzystuję. Naprawdę – AOC zadbał, aby AOC AG273QXP nie pozostawił żadnego niedosytu.
W praniu
Byłem niezmiernie ciekaw, jak wypada technologia Nano-IPS. I pierwsze wrażenie było dość… dziwne. Początkowo wszystko robi wrażenie rozmazanego. Po krótkiej chwili zauważamy jednak, że to nie rozmycie – po prostu zaokrąglone elementy są znacznie lepiej odwzorowane. Robi to ogromną różnicę, szczególnie na filmach. W grach ten efekt nie jest aż tak odczuwalny, chyba że wyśrubujemy antyaliasing i pozostałe filtry. Po przyzwyczajeniu oczu wszystko wygląda naprawdę naturalnie i po prostu przyjemnie. Jedyną rzeczą, którą można nieco poprawić jest kontrast. Mógłby być nieco lepszy.

Tym razem ekran nie jest zakrzywiony, jednak nie mam z tym problemu przy 27″ panelach. Zakrzywienie robi widoczną różnicę dopiero na 32″ więc nie rozpaczam z tego powodu. Za to rozpłynę się teraz nad matrycą – kolory są naprawdę świetne, chociaż znowu czerwień jest lekko przesaturowana. Mnogość konfiguracji pozwala jednak bardzo szybko ten problem rozwiązać. Odświeżanie 170Hz jest na pewno plusem, ale prawdą jest, że największe różnice widzimy w zakresie 60-144Hz. Im wyżej, tym ludzkie oko mniej ją dostrzega. Nie oznacza to, że różnicy nie ma. Po prostu jest mniej dostrzegalna.

Czas reakcji matrycy to kolejny plus. Smużenia praktycznie nie ma. Poza testem syntetycznym, mam swój test „w praniu”. Ostatnio zagrywam się w Rocket League. Jest w tej grze moment przed rozegraniem piłki, kiedy rozglądamy się po swojej drużynie. Na moim obecnym monitorze (który też byle jaki nie jest) nie jestem w stanie rozczytać, kto znajduje się w danym miejscu, dopóki kamera się nie zatrzyma. Na AOC AG273QXP widzę dokładnie, gdzie kto się znajduje jeszcze gdy kamera jest w ruchu. Nie jest to jeszcze poziom monitorów CRT gdzie smużenie nie istniało, ale jesteśmy blisko tego poziomu.
Podsumowanie
Co tu dużo pisać – w cenie 2000zł dostajemy naprawdę świetny monitor, praktycznie z górnej półki. Fantastyczna matryca Nano-IPS z bardzo wysokim odświeżaniem, wsparcie FreeSync Premium oraz GSync, HDR10 i bogatym wyposażeniem. Do tego poprawiające praktyczność monitora elementy – wieszak oraz ramka.

Jedynym mankamentem mogłaby być nieco nieergonomiczna podstawka, jednak jej funkcjonalność nadrabia wszystkie minusy. No i zawsze możemy sobie zamontować VESA. Jeżeli szukacie czegoś, co da Wam poczucie wysokiej jakości, a jednocześnie nie wydrenuje portfela do zera, to nie pozostaje mi nic innego, jak polecić ten model z całego serca.
Monitor do testów dostarczyła firma AOC