Miał być system seller na Xboxa Series X|S, a możliwe że Halo Infinite nie będzie startował nawet na grę roku 2021…
Opóźnienia się zdarzają – nie ma ku temu zaskoczeń, chociaż ostatnio robi się to standardem przy produkcji gier. Rzadko jednak się zdarza, żeby poślizgi trwały dłużej niż kilka miesięcy (no chyba że to gry CDPRed, huehue nieśmiesznyżart). Opóźnień nie uniknęło Halo Infinite, które prezentowane było już kilka miesięcy temu, jako system seller na Xboxa Series. To, co pokazano rozczarowało jednak fanów serii. Zdecydowano więc o przesunięciu premiery Halo Infinite, mimo tego, że miał wyjść razem z Xboxem.
Dość niepokojący wydawał się brak jakiegokolwiek nowego terminu. Wielu spekulowało, że będzie to wiosna 2021. Jak się jednak okazało – Halo Infinite zaplanowano dopiero na jesień 2021. Wiemy to za sprawą ogłoszenia, którym podzielił się Joseph Staten – obecny dyrektor kreatywny. W dość obszernym wpisie, przeprowadzonym w formie wywiadu, opisano status prac i zakres zmian. Będzie tego naprawdę sporo (od grafiki przez animacje i audio) i wielce prawdopodobne, że zobaczymy coś zupełnie innego, niż na lipcowej prezentacji.
W rok można zmienić naprawdę sporo, a już na pewno więcej, niż w 2 miesiące. Jeżeli okaże się zatem, że Halo Infinite zadebiutuje w grudniu 2021, to nie będzie nawet brać udziału w konkursach na grę roku 2021…
Źródło: PCGamesN, HaloWaypoint