Intel stworzył AI, które zablokuje w sieci rasizm, seksizm, „biały nacjonalizm” i jeszcze kilka innych „izmów”

Jeżeli boicie się o to, że w sieci nasłuchacie się treści niepoprawnych politycznie, to Intel Bleep przychodzi na ratunek. Ustaw slider i ciesz się brakiem mizoginizmu.

Jak rozwiązać problem hejtu w sieci? Można na przykład banować niesfornych użytkowników, którzy chcą nam wmówić, że naszą rasę/płeć/religię czy cokolwiek innego powinno się spalić/zgładzić/zakopać. Można też nałożyć na nich filtr, który sprawi, że takie treści będą blokowany. Przynajmniej w teorii chce tego dokonać Intel, który zaprezentował filtr treści Intel Bleep, oparty na algorytmach sztucznej inteligencji.

Jak ma to działać? Ano odpalamy taki programik i wybieramy opcje, które chcemy zaaplikować. A wybór jest nader szeroki. Od „nienawiści” i „wyśmiewania cielesności”, przez „treści uderzające w LGBTQ+”, „mizogizm” i „rasizm”, po wycinanie „n-word”, „przekleństw” i cenzurowanie „białego nacjonalizmu”. Gdy podczas sieciowej gierki algorytm wykryje, że ktoś zaczyna korzystać z podobnych treści, może je wyciąć z naszego audio.

Prezentację tego systemu możecie zobaczyć poniżej (od 27:24):

Co ciekawe, Intel Bleep daje nam całkiem duże spektrum ustalenia restrykcyjności cenzury. Możemy więc wybrać, że „agresji wobec LGBTQ+” nie chcemy w ogóle, „białego nacjonalizmu” jednak trochę przyjmiemy, a „rasizm” i „przekleństwa” są całkiem OK. Innego dnia, z innym humorem, możemy sobie to zupełnie poprzestawiać, by np. słuchać ksenofobii, ale bez przekleństw. Piękno sztucznej inteligencji w całej okazałości.