Koniec z tańszymi zakupami na Steam przez VPN

Wiele wskazuje na to, że eldorado na tanie zakupy przez VPN właśnie się skończyło

Steam stosuje regionalne ceny na gry, więc przełączając VPN np. na Brazylię, jesteśmy w stanie sporo zaoszczędzić. Była to dość powszechna praktyka, którą Steam najpewniej miał do pewnego czasu totalnie gdzieś, jednak wydawcom sprzedającym przez platformę GabeNa mogło się to nie podobać. Skuteczne ograniczenie zakupów zagranicznych jest też bardzo silnym argumentem właśnie dla wydawców, aby chętniej sprzedawali swoje gry na Steam.

steamcrap

Do rzeczy – od teraz nie będzie możliwa zmiana regionu kraju częściej, niż raz na 3 miesiące. Ok, to jeszcze nie jest tragiczne ograniczenie – da się logować na jedno konto Steam przez VPN, kupować i giftować sobie na właściwe konto gry. Drugie ograniczenie jest jednak trudniejsze do obejścia – należy dokonać płatności ze środka płatniczego pochodzącego z kraju, w którym jesteś zalogowany. Na ten moment nie wiadomo, jak będą traktowane karty typu Revollut, jednak wielce prawdopodobne, że to ograniczenie okaże się skuteczne.

Oznacza to koniec Steamowego eldorado? Trudno powiedzieć, ale na pewno będzie znacznie bardziej ograniczone. I najpewniej to nie koniec walki z zakupami przez VPN.

Źródło: PCGamesN