Soul Reaver, dla wielu najlepsza odsłona Legacy of Kain, był produkcją o wiele bardziej ambitną, niż premierowy produkt. Z gry wycięto około połowę zawartości, ale część z niej może wrócić za sprawą fanów.
Jeżeli wam też mocniej serce zabiło na zlepek słów „Soul Reaver” i „zwiastun”, to z jednej strony cieszę się, bo to oznacza, że również jesteście ludźmi kultury. Z drugiej muszę was przeprosić, bo nie chodzi tu o nową odsłonę serii, a „zaledwie” fanowskiego moda. Ale przyznajcie sami, że po 20 latach od premiery oryginału nawet to jest dobra wiadomość.
Zwiastun ukazujący po raz pierwszy w ruchu wycięty content znajdziecie poniżej:
Tak, wiem, wygląda to bardzo sztywno. Pamiętajcie jednak, że mówimy niemal o trupie wyciągniętym z zamrażarki. Oryginalny Soul Reaver ukazał się jeszcze na pierwszym PlayStation i Dreamcast.
Soul Reaver – tylko połowa zawartości w grze
Wiedzieliście, że w premierowym wydaniu Legacy of Kain: Soul Reaver nawet połowa zawartości została wycięta względem pierwotnych planów? Świetnie ilustruje to ten post z forum NeoGAF, który powstał w 2012 roku. Widać na nim, że w oficjalnym wydaniu nie pojawiło się aż 17 z 38 lokacji, 7 z 18 postaci, 11 z 27 mechanik oraz 4 z 11 boss-fightów. Dzięki Legacy of Kain: The Lost Worlds część tej zawartości ma szanse ujrzeć światło dzienne.
Część z ogromnych ambicji twórców udało się zrealizować w świetnym Soul Reaver 2. Bardzo jednak szkoda, że seria została po latach porzucona i nie zapowiada się, by Crystal Dynamics miało do niej powrócić. Mając w rękach takie marki, jak Tomb Raider i Deus Ex, trudno będzie fanom Kaina i Raziela się przebić. Niemniej nadzieja umiera ostatnia.
Przypomnijmy tylko, że oryginał Legacy of Kain: Soul Reaver pojawił się na rynku 16 sierpnia 1999 roku. Wiecie jak gry wyglądały w tamtym czasie? Ostatnio pokazywaliśmy wam Cyberpunk 1997, więc chyba tak.