Lords of the Fallen, czyli najlepszy, polski (częściowo) souls-like nie może doczekać się drugiej części.
Po całkiem ciepło przyjętej jedynce, którą CI Games współtworzyło z niemieckim Deck13, szybko ogłoszono plany na powstanie dwójki. Niestety, drogi rodzimego CIG oraz D13 się rozeszły. Niemcy zaczęli wydawać (całkiem niezłe swoją drogą) soulsy z robotami, czyli The Surge, a CI Games został z prawami do LotF. I ręką w nocniku. Gdyż wiele wskazuje na to, że tworzenie angażującego souls-like’a to nie takie łatwe zadanie, jakby się mogło wydawać.
Lords of the Fallen 2 zaczął produkować jeszcze Deck13, jednak po odejściu CI Games musiało wszystko wyrzucić do śmietnika. Prace nad grą przejęło Defiant Studios, złożone z byłych pracowników Avalanche (od Just Cause i Rage 2). Zaczęli prace nad LotF 2 od zera. Niestety, po roku i ta współpraca została zerwana. Patrząc na to, co można w sieci o Defiant Studios znaleźć (hint – prawie nic), nietrudno zrozumieć co poszło nie tak.
Powstanie czy nie powstanie…
CI Games postanowiło wziąć sprawy w swoje ręce i powołało studio Hexworks, które ma tworzyć ekskluzywnie dla CIG. Zespół Hex również jest mały (25 osób), ale (jak zapewnia CIG) – składa się z weteranów branży, pracujących przy tytułach AAA. CIG wyraźnie ma parcie na wykorzystanie swojej franczyzy. Nie ma się co dziwić – CI Games poza Sniperem w zasadzie nie ma wielkiego tytułu, więc decyzja o wykorzystaniu tego co jest wydaje się być dość ligiczna.
Zobaczymy, jak się potoczą dalej losy Fallensów 2. Podobno ma skręcić w klimaty Dark Fantasy (z Power Fantasy w jedynce) i zaadaptować to, co lubią fani Soulsborne’ów. Brzmi bardzo podobnie, jak coś, co bardzo niedawno miało swoją premierę…
Źródło: CI Games