W Avengersów zagrało mniej osób, niż 4-letniego Deus Ex: Mankind Divided
Dlaczego wspomniałem o ostatnim Deus Ex? Otóż twórcy Marvel’s Avengers (Eidos Montreal) porzucili produkcję kolejnej części Deus Ex (która miała być nową trylogią), właśnie na korzyść sieciowego „killera” z ekipą bohaterów Marvela. No bo jak sieciowa gra z Iron-Manem czy Kapitanem Ameryką może się nie sprzedać? Jak widać może i wiele wskazuje na to, że porzucenie Deus Ex’a nie było zbyt trafną decyzją.
Gdyż wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Marvel’s Avengers to kompletny flop. Gra widniała bardzo krótko w topce sprzedawanych gier w UK i szybko wypadła poza top 10. Najgorzej wyglądają jednak dane ze steama. Otóż maksymalna, dobowa liczba graczy to obecnie niecałe 4000 osób a maksymalna od wydania gry – ledwie 28 tysięcy. Tytuł stracił więc 85% graczy w miesiąc, co jest fatalnym wynikiem dla gry sieciowej. To nie koniec porównań z Deus Ex, gdyż wspomniany Mankind Divided zgromadził w najlepszym dniu praktycznie 2x tyle – 52 tys osób.
Nie pomaga też fakt, że wydawca, czyli Square Enix nie chwali się nigdzie wynikami Avengersów. Mimo braku oficjalnych danych, z pewnością można założyć, że Marvel’s Avengers to totalna klapa i mnóstwo pieniędzy utopionych w błoto. Szczególnie patrząc na kampanię, jaką ta gra miała na zachodzie. Eidos może więc przeprosi się ze swoją najsilniejszą marką i wkrótce usłyszymy o nowym Deus Ex.