Nagrody GDC rozdane. I ciężko nie nazwać ich żartem [komentarz]

Wybór gry roku jest dość kontrowersyjny. Ale gdy zestawimy go z pozostałymi zwycięzcami, trudno nie nazwać GDC żartem.

Może inaczej – zrozumiałbym taki wybór, gdyby GDC wybierało jedynie gry indykowe. Ale nie – nominowane były również tytuły jak Call of Duty czy Sekiro, które stają w szranki razem z Untitled Goose Game czy Sayonara Wild Hearts. Że Goose Game nie ma szans? Wolne żarty, bo właśnie sympatyczna gęś zgarnęła… nagrodę gry roku. Tak, każdy rozumie fenomen Untitled Goose Game. Ale serio – bez przesady. Zgadzam się, że to przyjemna i unikatowa gra, ale powoli robi się z jej fandomu taki sam problem, jak z Undertale. Wszyscy rozumiemy, czemu ta gra jest fenomenem – nie trzeba nam tego na każdym kroku wyjaśniać. Nie mniej – do gry roku to jednak trochę za mało.

Bo oryginalność to dużo. Ale nie wszystko

Tak – gdy dostaliśmy w tym roku genialne Disco Elysium, Sekiro, zaskakująco przyjemny i ciekawy Control, to właśnie na gierkę na kilka godzin padł wybór. Rozumiem, że trzeba doceniać oryginalność, ale gra roku? Dobra, umieszczam listę pozostałych poniżej wraz z komentarzem własnym, bo narzekać możemy nie tylko na wybór gry roku:

Gra roku

Zwycięzca: Untitled Goose Game (House House)
Pozostali nominowani:

    • Control
    • Death Stranding
    • Outer Wilds
    • Sekiro: Shadows Die Twice

[Komenatrz Klapshteina]: każda z innych nominowanych gier chyba bardziej zasłużyła na tytuł gry roku. Zabrakło też zdecydowanie kilku pozycji do nominacji.

Najlepsza gra VR/AR

Zwycięzca: Vader Immortal (ILMxLAB)
Pozostali nominowani:

    • Asgard’s Wrath
    • Blood & Truth
    • Boneworks
    • Pistol Whip

[Komenatrz Klapshteina]: szczerze – ten wybór zabolał mnie najbardziej. Vader Immortal to sekwencyjna gierka w świecie SW, gdzie na końcu bijemy Vadera. Już, tyle – podobna do tego Batmana VR. Tymczasem tytuły jak Asgard’s Wrath czy Boneworks popchnęły VR o krok dalej i pozostają przy tym świetnymi grami. Do tego Espire 1, który poszerzył VR o wykorzystywanie audio i modyfikacje świata, nie znalazł się nawet wśród nominowanych. Ten wybór to splunięcie w twarz pozostałym twórcom, którzy faktycznie dali ogromny wkład w rozwój gier VR.

Najlepsza technologia

Zwycięzca: Control (Remedy Entertainment)
Pozostali nominowani:

    • Apex Legends
    • Call of Duty: Modern Warfare
    • Death Stranding
    • Noita

[Komenatrz Klapshteina]: ze zwycięzcą się zgodzę, ale nominowanie CoD’a, który dalej działa na engine Quake 3? Wolne żarty.

Najlepszy styl graficzny

Zwycięzca: Control (Remedy Entertainment)
Pozostali nominowani:

    • ​​​​​​​Death Stranding
    • Disco Elysium
    • Sayonara Wild Hearts
    • Sekiro: Shadows Die Twice

[Komenatrz Klapshteina]: dałbym nagrodę Disco, ale Control też wyglądał dobrze. Tu pewnie wszyscy zemrą, bo nie nominowałbym w życiu Sekiro za styl graficzny. Dlaczego? Gra ma kilka pięknych miejsc i projektów, ale nie oszukujmy się, że (w szczególności) postacie wyglądają jakoś rewelacyjnie. Nie wierzycie? To zobaczcie jak wygląda nawet pierwszy Nioh.

Najlepsza fabuła

Zwycięzca: Disco Elysium (ZA/UM)
Pozostali nominowani:

    • ​​​​​​​Control
    • Death Stranding
    • Outer Wilds
    • The Outer Worlds

[Komenatrz Klapshteina]: tu się zgadzam w 100%

Nagroda za innowację

Zwycięzca: Baba Is You (Hempuli)
Pozostali nominowani:

    • ​​​​​​​Death Stranding
    • Disco Elysium
    • Outer Wilds
    • Untitled Goose Game

[Komenatrz Klapshteina]: tu też praktycznie bez zmian.

Najlepsza gra mobilna

Zwycięzca: What the Golf? (Triband Productions)
Pozostali nominowani:

    • ​​​​​​​Call of Duty: Mobile
    • Grindstone
    • Sayonara Wild Hearts
    • Sky: Children of the Light

[Komenatrz Klapshteina]: znowu wybrano śmieszkową grę, zamiast innowacyjnej/dobrej/odkrywczej. Nominacje to też jakiś żart. Brak Shinsekai into the Depths albo Oceanhorn 2 (które gdyby ktoś mi pokazał i powiedział, że to na PC, to bym uwierzył), jest bardzo wymowny.

Najlepsze mechanizmy rozgrywki

Zwycięzca: Baba Is You (Hempuli)
Pozostali nominowani:

    • ​​​​​​​Death Stranding
    • Outer Wilds
    • Sekiro: Shadows Die Twice
    • Untitled Goose Game

[Komenatrz Klapshteina]: Z Babą trudno się bić na tym polu. Ale chyba jednak Death Stranding powinien wygrać. Chociażby ze względu na to, że to pierwsza gra, która za gracza nie chodzi.

Najlepszy dźwięk

Zwycięzca: Control (Remedy Entertainment)
Pozostali nominowani:

    • Call of Duty: Modern Warfare
    • Death Stranding
    • Sayonara Wild Hearts
    • Untitled Goose Game

[Komenatrz Klapshteina]: tutaj z kolei Call of Duty powinien zdecydowanie zgarnąć nagrodę. Każdy, kto grał, zgodzi się że to najlepiej udźwiękowiony FPS w dziejach.

Najlepszy debiut

Zwycięzca: ZA/UM (Disco Elysium)
Pozostali nominowani:

    • Chance Agency (Neo Cab)
    • Foam Sword Games (Knights and Bikes)
    • Mobius Digital (The Outer Worlds)
    • William Chyr Studios (Manifold Garden)

[Komenatrz Klapshteina]: kolejna zgoda w tym wypadku.

Nagroda publiczności

Zwycięzca: Sky: Children of the Light (thatgamecompany)

GDC albo sobie robi jaja, albo stara się za bardzo. A najpewniej nie wie, o co chodzi

Inaczej nie potrafię wyjaśnić tych wyborów. Próbowałem to jakoś podsumować i wyjaśnić, ale chyba jest jeden, racjonalny powód, skąd tak dziwne nominacje i nagrody. Jurorzy nie grają w gry na które głosują. GDC odbywa się chyba najpóźniej ze wszystkich GOTY za poprzedni rok, więc ludzie sobie popatrzą co wygrało tu, co wygrało tam, to jakieś indyki dajmy żeby było PRowo ładnie i już. Myślę, że GDC trzeba będzie wrzucić do wora tych olewanych gal. Skoro sami jurorzy robią sobie ewidentnie żarty z tych nagród, to nie ma powodu abyśmy my traktowali je na poważnie.

Tłumaczenie listy z gram.pl