Nie do końca tego spodziewałem się po nowej grze w uniwersum Warhammera 40000
Necromunda, to w skrócie spin-off głównego bitewniaka Warhammer 40000. Necromunda skupia się walkach gangów, zamieszkujących miasto Hive-Primus (miasto-rój, miasto-kopiec), znajdujące się na planecie o tytułowej nazwie. Sama gra jest nieco mniej złożona, niż jej większy brat, ma charakter bardziej potyczkowy, jednak pozwala rozwijać i poziomować swoje gangi między rozgrywkami. To tak w bardzo telegraficznym skrócie. I właśnie na podstawie tego systemu potyczek, powstaje nowa gra o nazwie Necromunda: Hired Gun, której trailer widzicie poniżej.
Jak widać – wcielimy się w łowcę nagród, który operuje w Hive-City wraz ze swoim psim towarzyszem. Klimat Necromundy jest zdecydowanie bardziej cyberpunkowy niż dark science-fiction, co średnio do mnie trafia. W trailerze widać jednak sporo nawiązań do Młotka 40k i to się chwali. Mieć nadzieję, że twórcy dopilnują, aby klimat za bardzo nie odpłynął. Końcem końców – im więcej gier z Warhammera tym lepiej. A Necromunda zapowiada się naprawdę całkiem nieźle.
Necromunda: Hired Gun zapowiedziano na 1 czerwca 2021 roku.