Nowa gra Prince of Persia to niestety nie to, czego oczekują fani

Nie dostaliśmy ostatecznego potwierdzenia, że nie dostaniemy „starego” PoPa, ale nadzieje na nowy, duży tytuł właśnie mocno przygasły.

Jakiś czas temu pojawiały się plotki, przebitki i informacje, że seria Prince of Persia może wrócić. Sam twórca marki, Jordan Mechner, przyznał że bardzo by chciał kontynuować prace nad tytułem a i sam Ubisoft coś tam pobąkiwał o wskrzeszaniu starych marek. I widząc informację, że już na wiosnę 2020 roku dostaniemy grę w tym uniwersum, zaparło mi dech… aby po chwili wypuścić powietrze z wielkim „meeeeeeeeeeeh”. Nowa odsłona Prince of Persia ma być bowiem wirtualnym escape roomem…

jak w lesie
Miejsca, w których będzie można zagrać w Dagger of Time. Jak widać – w Polsce jak w… lesie

Gra ma nosić tytuł Prince of Persia: Dagger of Time i na pewno będzie świetnym doświadczeniem. W samej grze mamy rozwiązywać zagadki, jak to bywa w zwykłym escape roomie, tylko że będziemy mieli tutaj możliwość cofania czasu. Nie jest to też pierwszy wirtualny escape room od Ubisoftu – dwa wcześniejsze Medusa’s Gate oraz Escape the Lost Pyramid wzorowane były na serii Assassin’s Creed. Wirtualne escape roomy umożliwiają grę w kilka osób oraz tworzenie znacznie bardziej złożonych zagadek, niż w fizycznych wersjach. Prince of Persia: Dagger of Time zadebiutuje już na wiosnę i trafi do ponad 300 VR house’ów na całym świecie. Jak widać, Polskę gra ominie.

Nadzieja umiera ostatnia

Może będzie to marne pocieszenie, ale nie wszystko stracone. Nie padło żadne stwierdzenie, że „Sztylet Czasu” to TEN Prince of Persia i innego nie dostaniemy. Trudno spodziewać się jednak nowej gry w tym uniwersum – historia jest dość zamknięta i kontynuacja jest raczej mało prawdopodobna. Możliwy byłby jednak np. prequel i jest kilka momentów w fabule, które płynnie by na to pozwalały (np. poprzedni posiadacz Maski Upiora, której użył nasz Księciunio w drugiej części). Bardziej prawdopodobne jest, że nie otrzymamy nic innego, jak remake albo rework. Wszak ostatnio firmy odtwarzają stare franczyzy na potęgę i seria świetnych platformówek na pewno by skorzystała na odnowieniu (albo przerobieniu).

Źródło: GameRant, Venturebeat