W Twitchu chyba nie mają już co robić, więc trzeba się zabrać za tych nikczemnych widzów, co tylko siedzą i się wyzywają.
Dawno nie było u nas nic o bzdurach Twitcha. Nie oznacza to jednak, że nic w tej tematyce się nie działo. Gdybyśmy jednak mieli pisać o każdym idiotyzmie, jaki wychodzi spod zarządzających Twitchem, musielibyśmy zmienić nazwę… i dokupić serwer. Jest tego po prostu tak dużo, że nie warto pisać o wszystkim. Ale o tym zdecydowanie warto.
Otóż, ktoś stwierdził, że warto pochylić się nad wyzywającymi się (głównie w żartach) widzami, więc zdecydowano, że przezwiska „simp”, „incel” oraz inne, które dyskryminują ze względu na aktywność seksualną, mogą skutkować banem. No tak, żyjemy w czasach, w których żartowanie jest nielegalne, więc w sumie nie powinno to dziwić. W teorii bany mają się sypać tylko wtedy, gdy ktoś zgłosi takie… „wykroczenie”, jednak jestem niemal pewien, że masa osób będzie takie zgłoszenia robić „for the lolz” lub z przewrażliwienia. Ehh…
Jak widać – Twitch nie ma nic lepszego do roboty (tutaj link). Przed upadkiem Mixera, Twitch nieco czuł konkurencję na plecach, więc takich ruchów było mniej, jednak po upadku jedynej platformy streamingowej, która mogła stworzyć konkurencję, Twitch wrócił do pozycji hegemona. I tak też się zachowuje.
Źródło: PCGamer