Po ogromnym sukcesie Dragon Ball FighterZ, zainteresowanie japońskimi bijatykami drastycznie wzrosło. Myślę, że na Gramageddonie trzeba poświęcić nieco więcej miejsca azjatyckim grom. I jest ku temu świetna okazja.
One Punch Man: A Hero Nobody Knows to bijatyka bazowana na popularnym anime i mandze One Punch Man. I podobnie jak serial, tak i bijatyka jest dość specyficzna. Saitama – bo tak na imię ma tytułowy bohater, załatwia wszystkich wrogów dosłownie jednym ciosem. Twórcy gry mieli zapewne niemały problem, jak ugryźć ten temat, ale poradzili sobie w bardzo kreatywny sposób. Mianowicie – aby wygrać pojedynek, trzeba przetrwać do pojawienia się tytułowego One Punch Mana, który kończy za nas mecz. Jak to wygląda w praktyce? Ano tak:
Powyższy gameplay pochodzi z TGS2019.
Muzykę do wspomnianego trailera stworzył ten sam zespół, który skomponował i zagrał pamiętny opening anime One Punch Mana – JAM Project. Jeżeli nie oglądaliście serialu (albo nie czytaliście mangi), polecam nie oglądać trailera, gdyż zawiera nieco spoilerów. Chociaż w sumie każda walka w One Punch Man kończy się praktycznie tak samo, więc nie ma zbytnio co spoilować. Gra prezentuje się naprawdę nieźle i pomimo jej komicznego charakteru, na pewno przypadnie do gustu wielu wyjadaczom „nawalanek”. One Punch Man: A Hero Nobody Knows będzie miał premierę 27 lutego 2020 w Japonii i dzień później w reszcie świata. Dostępny będzie na PlayStation 4, Xbox One oraz PC.