Twórcy chyba nie do końca przemyśleli system rotacji bohaterów…
Echo, to najnowsza postać w shooterze Blizzarda, która to była w sumie oczekiwana od bardzo dawna. Przecieki o Echo pamiętam jeszcze z czasów, kiedy w Overwatcha grałem, a było to już dość dawno. Niemniej – Blizz zaimplementował system banowania bohaterów, aby meta nie zardzewiała. Z gry wyłączane są 4 najczęściej grane w poprzednim tygodniu postacie. System ten nazwano Hero Pool (jak oryginalnie…). Sam system nie wydaje się być zły, na pewno urozmaica rozgrywkę i wymaga modyfikację mety. ALE…
Well, that was quick!
Here are your heroes that will be out of rotation in Week 12. #OWL2020 pic.twitter.com/cE9dnGGmHF
— Overwatch League (@overwatchleague) April 20, 2020
Nie wszystko zadziałało tak, jak powinno, gdyż… twórcy nie wzięli pod uwagę nowo wydawanych championów. Siłą rzeczy, każdy chce nową postać ograć, więc będzie ona najczęściej wybierana przez jakiś czas. Całkowita norma i chyba każdy powinien o tym wiedzieć. Jak widać – w Blizzardzie o tym nie wiedzą i po premierze Echo, ta nie zagościła na serwerach nawet 7 dni. Tak, została zbanowana na cały kolejny tydzień. Jak donosi serwis GameRant, drużyny biorące udział w Overwatch League nie mogły nawet przetestować, jak Echo sprawuje się w grze.
Co więcej – jeżeli ekipa Kaplana tego nie poprawi, to Echo pojawi się na tydzień i znowu wyparuje. Nie jestem jasnowidzem, ale jeżeli postaci się nie dało dobrze ograć, to znowu będzie ona najczęściej wybierana. I tak bez końca.
Źródło: Gamerant