Path of Exile – liga Ultimatum oraz spory gameplay z Path of Exile 2

Ten, kto wczoraj oglądał oficjalny stream Grinding Gear Games raczej nie był zawiedziony. Było zdecydowanie na co popatrzeć, oj było.

Path of Exile 2

Grinding Gear Games nie rozpieszczał nas ostatnio wiadomościami o dwójce. Tym razem jednak to właśnie od niej rozpoczął się stream, na którym pokazano część lokacji z drugiego aktu. Ten, będzie rozgrywał się na pustyni (przypadeg? Nie sondzem), a rolę miasta będzie pełnić mobilna karawana. Co ja tu będę dużo gadał, popatrzcie sami:

Co robi najlepsze wrażenie w Path of Exile 2? Przede wszystkim to, że twórcy jednak słuchają głosów graczy. Zdecydowanie poprawiono animacje postaci i feeling rozgrywki. Jest to drugi akt, więc na obecne standardy postać jest cienka jak siki węża, a jednak rozgrywka wygląda naprawdę dynamicznie. Widać, że popracowano nad tym elementem. Zmiany wizualne, zarówno w GUI jak i w oświetleniu, robią naprawdę bardzo pozytywne wrażenie.

Oprócz tego pokazano nam także dwa nowe rodzaje broni, których do tej pory w Path of Exile brakowało – włócznie oraz kusze. O ile te pierwsze wyglądają naprawdę spoko, o tyle te drugie są jakieś takie…meh. No ale, zawsze to zwiększona różnorodność. Z późniejszego Q&A udało mi się wyciągnąć 2 istotne informacje. Po pierwsze, będziemy mieli wybór którą kampanię zacząć. Jeśli nowa nam się nie spodoba, to zawsze pozostaje do dyspozycji stara. Nasze postacie spotkają się wspólnie na endgame. Nie wiem jak to będzie wyglądało w praktyce, ale brzmi ciekawie. Druga, niestety mniej radosna informacja, to kwestia premiery. Na 100% potwierdzono, że w 2021 nie mamy się co spodziewać Path of Exile 2, to raczej przyszły rok, a może nawet 2022.

Ultimatum

Tak szczerze to nie spodziewałem się za wiele po nowej lidze… no ale też myślałem, że Path of Exile 2 jest nieco bliżej. I tym razem Grinding Gear Games zaskoczyło. Zapowiedź macie tutaj:

Wstrzymam się z ocenami do oficjalnych patchnote’ów, które pewnie niebawem do nas trafią, ale w dużym skrócie – twórcy przepieprzyli praktycznie wszystkie mechaniki z gry. WSZYSTKIE. Chociaż nie, chyba Heist się ostał bez zmian. Ale praktycznie wszystko zostało pozmieniane. I to na plus, jeśli to, co usłyszycie na filmiku zostanie poprawnie wprowadzone. Mało kto robił Świątynię z Alvą? No to jeb, buff. Nie warto zabijać Catariny, bo resetuje Syndykat? Jeb, 4 poziom ulepszeń dostępny tylko po jej ubiciu. Irytuje was farmienie tego „upragnionego” enchantmentu z labiryntu? To teraz macie wybór 1 z 3. A to tylko część zmian. Zmiany są naprawdę imponujące. Pytanie jak bardzo jebnie ekonomia, ale to się zobaczy w trakcie.

Co do samej mechaniki ligowej – mamy tu coś podobnego do poprzedniego Rytuału. Tym razem sami będziemy dyktować (do 10 razy) czy jesteśmy w stanie pokonać coraz mocniejsze chmary potworów, za co dostaniemy coraz lepszy sprzęt. Brzmi ciekawie. Zwłaszcza dla lubiących oglądać RIPy streamerów na YT w lidze Hardcore.