Działania Sony spowodowały istny exodus talentów, stojących za naprawdę rozpoznawalnymi markami PlayStation
Bloodborne, Gravity Rush, The Last Guardian czy Demon’s Souls Remake – m.in. te gry nie ujrzałyby światła dziennego, gdyby nie Sony Japan (lub PlayStation Japan) Studios. Sony wraz z przeniesieniem centrali do Kaliforni (co najpewniej okaże się w przyszłości zgubnym ruchem), wyraźnie przestało traktować Japonię jako rynek pierwszej kategorii. Ale Sony zostawiło nie tylko graczy – tak samo potraktowano główne japońskie studio tworzące i nadzorujące gry ekskluzywne na PlayStation.
Sony ogłosiło, iż przeprowadzi „reorganizację” PlayStation Japan, odbierając praktycznie wszystkie kompetencje japońskiego oddziału i oddając je do PlayStation Studios. Pozostałych developerów skupiono wokół zespołu ASOBI, który pracuje nad Astro’s Playroom. Jedna gra na całą generację? Słaba perspektywa, dlatego mnóstwo talentów odeszło z Sony Japan. Wczoraj odejście ogłosił Gavin Moore, odpowiedzialny za remake Demon’s Souls. Jego odejście oznacza, że w Sony Japan nie został już praktycznie żaden znaczący pracownik.
After 24 years at Sony and 18 of those in Japan, yesterday was my last day at #JAPANStudio. I will miss the great creative spirit and camaraderie of the studio that was a huge part of my life. Time to seek out new and exciting opportunities!! pic.twitter.com/XOW0XytYd4
— gavin moore (@GavinmGavin) April 1, 2021
Źródło: IGN