Ostatnia nadzieja Blizzarda, kontrolowane plotki, czy zapowiedź końca? Nikt już nie wierzy Activision-Blizzard.
To, że w studiu Zamieci nie dzieje się najlepiej, wiadomo nie od dziś. Ciągłe wpadki, kontrowersje, niezadowalająca sprzedaż, spadek popularności tytułów własnych i porażka ostatniego BlizzConu to tylko wierzchołek problemów, jakie obecnie przechodzi Blizzard. Pojawiło się też wiele informacji od byłych pracowników, że pracowali oni za grosze i przepracowywali się niemiłosiernie. O problemach Blizzarda na pewno jeszcze napiszemy w szerszym artykule, teraz jednak skupmy się na plotce, która pojawiła się dzisiaj w sieci za sprawą francuskiego dziennika Le Monde. Ten informuje, że w tamtejszym oddziale Blizzarda, zaprezentowano części zespołu Diablo IV i udzielono informacji o kolejnej grze w uniwersum Overwatch.
Tylko czy rzeczywiście jest się czym interesować? Zestawiając to z zapowiedziami planowanej restrukturyzacji firmy i zwolnieniu 30% wszystkich pracowników – ciężko się ekscytować (szczególnie pracownikom). Do tego stanowiska kluczowe w Blizzie rotują szybciej niż w niejednym call center. Cała plotka wygląda jedynie na kontrolowaną zagrywkę PR-ową, mającą uspokoić inwestorów. Wskazuje na to szczególnie medium, w jakim artykuł się pojawił – Le Monde ma mało wspólnego z grami. Dla przypomnienia – akcje Activision-Blizzard spadły między wrześniem a listopadem zeszłego roku o około 50%. Ostatnio Acti-Blizz utracił też całą franczyzę Destiny (wraz ze studiem Bungiee), pozostawiając naprawdę mało marek własnych, nie licząc tytułów Blizzarda, które… po prostu umierają. Sami twórcy przyznali, że po WoWie, żaden z ich tytułów nie zdołał zawojować rynku kompetytywnych rozgrywek online i trudno się z tym nie zgodzić. Ich gry przy premierze odnoszą wymierny sukces, po czym po około pół roku mało kto już w nie gra.
Czy nowe Diablo i Overwatch pozwolą Blizzardowi stanąć na nogi? Wątpię – zrobi to najpewniej Diablo Immortals, chyba że Chiny go zablokują… Gry mobilne to maszynki do robienia pieniędzy i tylko takim celu powstaje mobilne Diablo. Co do reszty tytułów… no cóż.