Gra, która wywołała nieco kontrowersji prezentuje się całkiem porządnie
Jeżeli nie wiecie, o jaką kontrowersję chodzi, to Six Days in Fallujah miało wyjść już ponad 10 lat temu. Gra miała odwzorowywać wydarzenia z działań wojennych w Iraku z 2004 roku, które faktycznie miały miejsce. Mieliśmy wcielić się w jednostkę marines, operującej w mieście Fallujah. Gra została włożona do zamrażarki ze względu na fakt, że „pojawia się zbyt wcześnie” po wydarzeniach i „rani uczucia osób, które brały w tym udział”. Według mnie – to było tworzenie niepotrzebnej dramy. Dużo wcześniej powstała już masa filmów o wojnie w Iraku i nikt się tym raczej nie przejmuje. Poza tym, idąc tym tokiem nie powinniśmy tworzyć gier o wojnach w Wietnamie czy II Wojnie Światowej, bo masa weteranów tych wydarzeń nadal żyje…
IGN opublikował gameplay trailer, który widzicie poniżej:
Jak widać – gra będzie shooterem nastawionym mocno na elementy taktycznie. I bardzo mocno przywodzi na myśl dawne odsłony Rainbow Six. Szczerze, to zaprezentowany gameplay wygląda całkiem nieźle. Brakuje nieco „symulatorów żołnierza”, gdzie ważniejsze są elementy taktyczne i uważne celowanie, a nie wślizgi i headshoty z 400metrów. A kontrowersje o tej grze, to tylko sztucznie rozdmuchiwana drama przez zachodnie media.
Six Days in Fallujah ma pojawić się w tym roku.