A taki był ładny, nahajpowany. Po dość udanym Wildlands, najnowszy Ghost Recon rozczarowuje praktycznie na całej linii.
Z ostatnią częścią Ghost Recon przeżył spory reset. Nowe podejście do marki, czyli loot shooter z otwartym światem, zaczęto naprawdę niezłym Wildlands. Zachowano przy tym ducha taktycznych shooterów sprzed lat, serwując taktyczną zabawę z 3 botami albo kolegami. Ubisoft dość mocno pompował hype przy okazji Breakpoint, jak się niestety okazuje – bezpodstawnie. Bo gra jest nękana problemami z każdej strony. Aktualna średnia na Metacritic dla nowego GR oscyluje w okolicach 5,5/10 od krytyków i zawrotnych 2,2/10 od użytkowników. Naprawdę jest aż tak źle?
Krótko napiszę – jest. Mieliśmy okazję ograć najnowszego Ghost Recon w headstarcie (wersje Gold i Ultimate można było ogrywać 3 dni przed ogólną premierą) i przyznam szczerze, że nieźle zaskoczył nas aż tak niski poziom. Wildlands był naprawdę przyjemny i mimo tego, że robił się powtarzalny, to był to dość dopracowany tytuł. Czego na pewno nie można napisać o Breakpoincie. Wszystko tutaj wymaga poprawy, nie licząc samego strzelania (chociaż i tutaj bywa różnie). Menu, interfejs gry, dziennik misji, sterowanie, AI wrogów, masa nieprzemyślanych rozwiązań, przytłaczająca ilość bugów i gliczy, animacje twarzy rodem z Mass Effect: Andromeda do tego okraszone mega nielogiczną fabułą i cringe’owatymi dialogami. No i najważniejsze, czyli mikropłatności. Twórcy zdecydowali się wrzucić do koszyka wszystko. I mam tu na myśli dosłownie wszystko – od przedmiotów do craftowania, broni, wyposażenia po nawet skillpointy. Po co grać, skoro można sobie wykupić punkty umiejętności? Część z tych mikrotransakcji usunięto, ale tymczasowo.
Rozczarowanie roku?
Najpewniej tak. Mimo tego, że w Breakpoint strzela się całkiem przyjemnie, to naprawienie wszystkiego zajmie miesiące, jeśli nie ponad rok. Nie da się jednak naprawić idiotycznej fabuły i dialogów. A szkoda, bo mimo loot shooterowego charakteru, lubiłem postrzelać w Wildlands. Breakpoint mógł być świetną kontynuacją serii a zamiast tego jest regres. Jeżeli jesteście ciekawi, jak wyglądały wrażenia z Ghost Recon: Breakpoint, zapraszam na nasz kanał Twitch. Powtórki są widoczne jeszcze kilka dni.