Prezentacja Halo Infinite rozczarowała. Za to Craig daje radę

Ostatni Xbox Game Showcase nie powalił. A gwóźdź programu okazał się gwoździem do trumny całej prezentacji

Najbardziej oczekiwana gra na next-gen Microsotu niestety nie dowiozła. Halo Infinite wygląda rodem z Xboxa 360 i wiele osób czuje się dość mocno zawiedzionych. Jak dla mnie, nowe Halo wygląda po prostu dziwnie. Mam wrażenie, że twórcy za bardzo chcieli nawiązywać do poprzedniczek serii i w efekcie wyszło to, co wyszło. Na szczęście, jest jeszcze Craig.

Ed4ieZbXoAYI8g3

Widzowie wychwycili bardzo specyficznie wyglądającego Brute, który ma zgarnąć śmiertelny łokieć od Chiefa. Niestety, tak jak reszta gry, nie wygląda on zbyt dobrze. Jak można się domyślić, szybko stał się memem. Fani nadali mu imię „Craig” i pod znakiem Craig’a zapamiętamy tą prezentację.

finish craig

Nie zabrakło nawiązań do The Last of Us 2:

craig tlou 2 1

craig tlou 2 2

craig the best

craig go home
Craig go home

I chyba mój ulubiony

Jeżeli ktoś nie wie o co kaman, to tutaj oryginalny „There is no need to be upset”

 

Jeszcze dorzucam kompilację:

Craig wkroczy na ekrany posiadaczy konsol Xbox Series X najpewniej na premierę konsoli.