Dziś rusza kolejna spora zmiana w najpopularniejszej grze Wargamingu. I mam co do tych zmian mieszane uczucia.
Żeby nie było – im więcej dobrze zbalansowanych czołgów i drzewek rozwoju, tym lepiej. Wprowadzony niedawno Bisonte wydawał się być naprawdę nieźle skrojonym czołgiem, więc można liczyć że cała linia będzie miała sens. Od dziś możemy grać ciężkimi czołgami włoskimi, począwszy od tieru VII. Pełną listę pojazdów znajdziecie tutaj, poniżej filmik z prezentacją zmian:
Ważniejszą zmianą są modyfikacje w plutonach i tu mam spore obawy. Od teraz możemy korzystać z automatycznej „dobieraczki”, która doda nam graczy w zależności od naszego WTR. Wystarczy że wybierzemy tier, pojazdy i kilka innych parametrów (np. voice chat) i system sam znajdzie nam towarzyszy do grania. Szczegóły możecie obejrzeć poniżej:
I niestety, ale mam wątpliwości czy zadziała to dobrze, biorąc pod uwagę zachowanie matchmakingu. Wargaming niestety nigdy wprost nie powiedział, jak on działa, jednak wyraźnie jest nastawiony na ustawianie meczy w taki sposób, że czasem mamy wygrać, a czasem przegrać. Widać to wyraźnie, gdy mamy mody pokazujące nam współczynnik WN8 lub WTR. Bardzo rzadko zdarza się, że zespoły wyglądają na względnie wyrównane pod kątem umiejętności graczy. Jeżeli można tworzyć plutony na podstawie umiejętności, to matchmaking powinien odpowiednio to balansować. Niestety, spodziewam się raczej, że plutony wysoko-skillowych graczy będą czyścić mapy i jeszcze bardziej odbijać w górę. Ale zobaczymy w praniu. Wkrótce lysyPK najpewniej przygotuje wrażenia z nowej wersji.
Źródło: Wargaming