Wystarczy spróbować, aby się przekonać. Wiele wskazuje na to, że PC przeżyje renesans
Jak to zwykle bywa, takich informacji dowiadujemy się z sesji spotkań z akcjonariuszami. Na jednym z takich spotkań, Sega wypowiedziała się odnośnie ostatniego wydania Persona 4 na Steam. Jak stwierdzili przedstawiciele japońskiego wydawcy, ponowne wydawanie ich starszych franczyz jest jednym z głównych celów na następne lata. I cytując:
Going forward, we intend to aggressively promote the porting of previously launched titles to Steam and other new platforms
W skrócie – niedługo zobaczymy najpewniej Personę 5, Sakura Wars, gry serii Sonic czy inne nowsze i starsze franczyzy legendarnego wydawcy na PC. Wystarczył sukces jednej gry – Persona 4 (która ma już 12 lat na karku), aby przekonać Segę, która do tej pory raczej unikała PC. Jak widać – pieniądz nie śmierdzi i w obecnym kryzysie, ponowne wydawanie starych gier na Steamie jest zbyt kuszące dla wydawców.
Zabawne w tym wszystkim jest to, że przez cały ten czas, kiedy Sega wydawała na konsole własne i trzecie (oraz arcade), PC był cały czas przez tego wydawcę omijany (z kilkoma wyjątkami). Myślę że spory wpływ na to miało przeświadczenie wydawców, że jak gra trafi na PC, to wszyscy od razu ją piracą i w efekcie firma traci. Rzeczywistość pokazała, że to kompletna bzdura i nie ma co się wydawania na PC bać.
Źródło: GamesIndustry.biz