Twórcy Valorant zostali zaskoczeni tak szybkim pojawieniem się cheaterów

Riot przyznaje, że ich system Vanguard został złamany znacznie szybciej, niż się spodziewali

Wraz z pojawieniem się Valoranta, pojawiły się też kontrowersje związane z systemem wykrywania oszustw. Riot stworzył na potrzeby gry program Vanguard, który ma być tak doskonały, że cheaterów w ogóle ma w grze nie być. W wywiadzie z IGN, Paul Chamberlain (szef od oprogramowania anti-cheat w Riot) przyznał, że oczekiwali złamania Vanguarda w ok. 2 tygodnie. Rzeczywistość bardzo szybko zweryfikowała te założenia i już kilka dni po premierze trzeba było intensywnie walczyć z oszustami.

valorant cheat cenz

Twórcy owego oprogramowania są jednak całkiem pewni siebie. Twierdzą, że jest ono nie do złamania i oferują hakerom nagrodę w postaci 100 tysięcy $ za wskazanie luk w oprogramowaniu. Twierdzą oni przy tym, że właśnie dlatego Vanguard uruchamia się przy starcie systemu – aby najpierw zabootował anti-cheat i mógł wykryć oprogramowanie oszustów – i na pewno nie jest to malware.

Wierzymy na słowo

Tak samo jak Denuvo nie da się złamać przez hakerów, a w rzeczywistości cracki pojawiają się często jeszcze przed premierą danej gry. Ale to tylko beta, jeszcze naprawimy, ten kernel to dla Waszego dobra, a Chiny są super. Zaufajcie nam. Jest tylko mały szkopuł – możliwości oszukiwania jest znacznie więcej, niż się Riotowi wydaje. No i systemy anticheat nie są nieomylne.

Jest nawet oficjalnie sprzedawana seria myszek, która redukuje automatycznie odrzut broni i w sieci można znaleźć masę informacji jak ją skonfigurować pod daną grę. Do tego polecenia można wgrywać bezpośrednio w pamięć ROM myszki, i taki „cheat” staje się praktycznie niewykrywalny dla wszystkich narzędzi anti-cheat. I nic nie dadzą uprawnienia na poziomie Kernela. Niemożliwe? Poszperajcie sobie w sieci na ten temat 🙂

Nie zrozumcie mnie źle – dałbym naprawdę wiele, aby oszuści wreszcie zniknęli raz na zawsze. Po prostu bądźmy realistami a Riot jest chyba zbyt optymistyczny w tym temacie.

Źródło: IGN, PCGamer