Dewiza Valve w dziedzinie sprzętów – „do kilkudziesięciu razy sztuka”
Jeszcze nie tak dawno pisaliśmy o możliwym zalewie nowych konsol handheldowych, pracujących głównie pod systemem Windows. Scenariusz o tyle prawdopodobny, że kilku producentów potwierdziło oficjalnie, że nad nimi pracują. Druga sprawa z konsolami przenośnymi jest też taka, że kilku potentatów (w tym Sony) błędnie założyło, że smartfony na dobre wyprą przenośne konsole. Tak się jednak nie stało, z oczywistych ograniczeń telefonów i ich architektury. Po gigantycznym sukcesie Nintendo Switch, pewnym było że znowu znajdą się chętni na uszczknięcie kawałka rynku.
handheld* console of course.
This feels very related:https://t.co/6dupKvMU10
— Steam Database (@SteamDB) May 25, 2021
Wiele wskazuje na to, że do gry wchodzi Valve. Serwis Steam Database doniósł, że w wersji beta klienta Steam znalazły się dane sugerujące prace nad konsolą przenośną. Ta ma na ten moment nazywać się „SteamPal” (roboczo Neptune). I z jednej strony na pomysły sprzętowe Valve najpewniej większość wywraca oczami – Steam Machines, Steam Link, Steam Controller – to tylko pierwsze z brzegu niewypały Valve w urządzeniach. Ale z drugiej strony zdarza im się stworzyć naprawdę dobre produkty, jak HTC Vive czy Valve index.

Dochodzi jeszcze jeden aspekt, dzięki któremu konsola Valve może się udać. Jak pisałem w poprzednim artykule, urządzenia tego typu kończą się zazwyczaj klapą, gdyż producent sprzętu nie zarabia na swojej platformie. Konsola na Windows/Android > brak prowizji za sprzedaż gier na urządzeniu. Valve ma jednak ogromną bazę graczy i istniejących klientów, więc ten problem ma rozwiązany na starcie. Pozostaje czekać na efekt i mieć nadzieję, że urządzenie nie będzie popierdółką do streamowania z chmury, czy zbyt drogą ciekawostką.
Źródło: SteamDB