Pojawiają się doniesienia o pechowych posiadaczach PlayStation 5, którym niepoprawnie działa najnowszy COD, co prowadzi do trwałego uszkodzenia konsoli.
Call of Duty: Cold War premierę miał tego samego dnia, co konsole nowej generacji. Oczywiście miał on prezentować możliwości najnowszych konsol – i faktycznie. Gra wygląda naprawdę dobrze zarówno na Xbox SX, jak i PS5. Niestety – w tym drugim przypadku pojawiają się doniesienia o brickowaniu się konsol, podczas grania w Black Ops Cold War.
Użytkownik Reddita WillHar270 opisał na portalu swój przypadek. Na PS5 posiadał kilka tytułów, jednak tylko najnowszy CoD sprawiał mu problemy. Gra wieszała się w losowych momentach i powodowała czasami restart konsoli. Do czasu, aż ta przestała się uruchamiać kompletnie. Po kontakcie z serwisem, okazało się, że w jego PS5 uszkodzona została karta graficzna. Od razu pojawiły się zarzuty, że użytkownik kłamie lub wiąże usterkę niepoprawnie z Call of Duty, jednak raport z naprawy i odpowiedź Activision/Treyarch (gdzie community manager potwierdził, że „weryfikują wszystkie problemy z crashami”) wydają się niejako potwierdzać problem.
Jeżeli zatem gracie na PS5 w najnowszego CoDa i towarzyszą Wam przy nim losowe crashe – lepiej nie uruchamiać jej do czasu wydania patcha. Ten ma się pojawić 8 grudnia, wraz z 1. sezonem.
Źródło: Gamerant