Xbox i Ubisoft w ogniu krytyki po prezentacji Inside Xbox

Wczoraj mieliśmy okazję obejrzeć, jak (prawdopodobnie) będą wyglądały gry na następną generację konsol. Niestety, nie wszystko poszło po myśli organizatorów

Przyznam się bez bicia, że mi się nawet event podobał, ale to chyba dlatego, że wiedziałem czego się spodziewać. Wreszcie dostaliśmy prezentację dla graczy a nie działu marketingu. Alec Greenberg naprawdę dał radę i ogromna szkoda, że skończyło się, jak się skończyło. Ktoś postanowił nazwać trailery wygenerowane na silniku gry jako „gameplay” i się zaczęło. Największym rozczarowaniem była prezentacja Assassin’s Creed: Valhalla i uważam, że gdyby jej nie było, zapamiętalibyśmy Inside Xbox jako jedną z najlepszych, jeżeli nie najlepszą, prezentację Xpudła.

Wszystko przez pompowanie hajpu i podkreślanie, że „pokażą gameplay”. Podczas samego eventu, kilka razy kilka osób mówiło wyraźnie, że będzie to gameplay. Ubisoft oraz Xbox przyznają się do błędu i przepraszają graczy, jednocześnie zapewniając że jeszcze sporo materiału przed nami i gameplay na pewno zobaczymy nie raz i nie dwa. Zaufajcie mi – wszyscy szybko zapomną o tej „wpadce”, nakręcą się grą i zaszturmują sklepy, gdy tylko gra (i Xbox SX) się pokażą. Szkoda tylko wysiłku Aleca, bo jedną prezentacją zmarnowano potencjał na jedną z najlepszych prezentacji Xboxa, jaką kiedykolwiek mieliśmy.