Przy obecnych rozmiarach gier, to może nie wystarczyć nawet na 2 tytuły…
Mała pojemność dysku nadchodzącej generacji konsol, to jeden z bardziej palących tematów. Najlepiej wypada Xbox Series X, który udostępni nam około 800GB miejsca. W PlayStation 5 ma być to około 600GB i do tej pory nie było do końca pewne, ile miejsca na gry będzie na najtańszym Xbox Series S. Już mamy niemal pewną informację – będzie to zaledwie 364GB miejsca.
Konsola ma być wszak „all digital”, więc miejsce na niej jest wyjątkowo ważne. Przy obecnych rozmiarach gier AAA, sięgających nieraz ponad 200GB, może się okazać, że nie pomieścimy nawet dwóch takich gier. Nie oznacza to jednak, że jesteśmy skazani na ciągłe usuwanie gier, aby pograć. Microsoft obiecuje, że w miarę możliwości rozmiar gier na „S-kę” ma być mniejszy. Gdyby to jednak nie starczyło, mamy jeszcze dwa wyjścia.
Jedno jest dość kosztowne – wyposażyć się w 1TB dedykowany dysk do Xboxa SeriesX|S. Niestety, ich ceny są dość zaporowe na ten moment (+900zł). Ale nie jest to jedyne rozwiązanie. Jak pisał już Seraf – Xbox Series S ma obsługiwać też normalne dyski zewnętrzne pod USB. Minus jest taki, że część gier optymalizowanych pod dysk Xboxa może nie działać, no i nie uświadczymy też super-szybkich czasów wczytywania. Trzeba też mieć to na uwadze, gdyż Xbox Series S przestaje być aż tak korzystny finansowo.